Słowami ks. Jana Twardowskiego
składaliśmy sobie zyczenia :
…. by w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
wszystko się nam rozplątało,
węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Niech anioł podrze każdy dramat ,
aż do rozdziału ostatniego ,
by wszystko się uprościło,
gdy na świat przyjdzie Maleńka miłość
Po życzeniach wszyscy zasiedliśmy do wspólnego stołu na słodki poczęstunek, w trakcie którego snuliśmy najpiękniejsze polskie kolędy. Uczniowie z niecierpliwością czekali na prezenty leżące pod choinką, …wręczył je..,tylko grzecznym dzieciom, święty Mikołaj.
Z wielką przyjemnościa gościliśmy Panią Dyrektor Elwirę Łucką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz